niedziela, 28 sierpnia 2016

...i cały ten kram...

Pisałem już o podstawowym wyposażeniu, jaki każdy rysownik mieć musi, a za który nie zapłacicie więcej niż 5 zł - kto jeszcze nie czytał - koniecznie musi zajrzeć tutaj: PODSTAWOWY WARSZTAT RYSOWNIKA

Pisałem również o nieco bardziej rozbudowanym warsztacie, jaki na pewno z czasem każdy kto rozpoczyna przygodę z ołówkami i kredkami mieć będzie - link tutaj: ROZBUDOWANY WARSZTAT RYSOWNIKA


Czas najwyższy wspomnieć jeszcze o kilku rzeczach, tych niezbędnych i tych, które mogą się przydać jak już sprzedacie swoje prace wszystkim znajomym i rodzinie i zechcecie wypłynąć na szersze wody. 

Skupię się w tej chwili na pracy we własnej pracowni, ponieważ na taki schemat ja postawiłem na początku i jest to temat, który dobrze znam. 



poniedziałek, 15 sierpnia 2016

Rozbudowany warsztat rysownika :)

  Wspomniałem w poprzednim wpisie, że do rozpoczęcia działalności rysownika wystarczy 5 zł. I wcale nie przesadzałem. Dziś, gdybym, odpukać, zbankrutował i został z pustymi kieszeniami, pożyczyłbym od kogokolwiek 5 zł i w ciągu miesiąca stworzyłbym nową firmę. To jest branża, w której kapitał początkowy nie ma znaczenia i można zbudować markę od zupełnego zera.
  Wiadomo, jednak, że w każdej pracy trzeba się rozwijać i jeden ołówek na długo nie wystarczy. Gdy dochodzi się już do porządnej wprawy w jednej technice, próbuje się w kolejnej i kolejnej, i kolejnej. Sprawa całkiem naturalna.       Wówczas potrzebne są nam nowe materiały. Tylko jakie wybrać? Wystarczy wejść do marketu na dział papierniczy by dostać oczopląsu, a co dopiero w porządnym sklepie dla plastyków. Tyle dobra na półkach…